Legenda Filatelistyki rozpoczyna się od reforma poczty brytyjskiej, jej najcenniejszym chyba i, co ważniejsze, wcielonym w życie okazał się projekt Sir Rowlanda Hilla (1975 – 1879 r), dawnego wiejskiego nauczyciela, wychowawcy i nowatora w pedagogice, a wówczas wysokiego urzędnika brytyjskiej poczty, człowieka ogarniętego pasją wynalazczości.
Ponoć reforma poczty brytyjskiej absorbowała go już w 1823 roku” kiedy to przebywał przez jakiś czas na leczeniu w obrębie Lake District, jednym z piękniejszych zakątków wypoczynkowe oraz lecznicze w Anglii. No cóż, różne pomysły przychodzą ludziom do głowy, a pomysłów tych było wiele.

Nie uprzedzając jednak faktów, odwołajmy się na razie do „legenda filatelistyki”. Kiedyś w czasie swoich licznych wojaży Sir Rowland Hill, strudzony drogą i złakniony odpoczynku, zatrzymał się przed małym hotelikiem w niewielkim irlandzkim miasteczku. Opuściwszy powóz zauważył, jak na progu zajazdu pocztyliona wręczył list pięknej, młodej Irlandce. Hoże dziewczę z wielce zasmuconą miną obracało list w ręku, po czym zwróciło go pocztylionowi. Urzeczony jej urodą, Hill pilnie obserwował cała scenę, a usłyszawszy, że dziewczyna nie może wykupić listu od swego narzeczonego , podarował je szylinga. Dziewczyna z wdziękiem odmówiła, a po odprawieniu pocztyliona zdradziła hojnemu przybyszowi wielką tajemnicę. Otóż po umówionych znakach na kopercie dowiedziała się wszystkiego od narzeczonego… nie płacąc tym ani pensa!! Tak wyglądała Legenda filatelistyki kto by pomyślał:D
W tym właśnie momencie zaświtała Hillowi genialna myśl: należy pobierać opłatę pocztową z góry…
Fakty zaś mówią, że w styczniu 1837 r. Rowland Hill ogłosił swój projekt reformy poczty w postaci broszury pt. Post Office Reform ( Reforma pocztowa, jej znaczenie i zastosowanie). W broszurze tej Rowland Hill pragnąc usprawnić brytyjską administrację pocztową zaproponował między innymi zniesienie przywilejów dla członków dworu i parlamentu, którzy bezpłatnie korzystali z usług pocztowych, ujednolicenie opłat pocztowych w całym kraju i wprowadzeniu jedno pensówki opłaty za list do pół uncji i wagi, niezależnie od miejsca jego przeznaczenia. Co więcej, opłata ta wbrew dotychczasowym zasadom miała być uiszczona z góry przez nadawcę dzięki” małym skrawkom papieru, wystarczająco dużym, by na nich przyłożyć stempel pocztowy. Pokrytego z jednej strony klejem i umożliwiającym po zwilżeniu przylepieniu do listu.
Stefan Batory w 1583 r. ustanowił już: Opłatę od listów prywatnych, na pocztę oddawanych, na 4 grosze polskie ustanawiamy bez względu na odległość miejsca, gdzie listy mogą dotrzeć. Tak więc Polska wyprzedziła reformę Rowlanda Hilla o 256 lat !!!
Jeśli podobała Ci się legenda Filatelistyki napisz swój komentarz i wyraź swoje myśli.